Na Teutatessa !!

Miecz Asteriksa, w miarę wierna kopia komiksowego miecza dzielnego Gala. Idealnie wiernej kopii nie da się wg mnie wykonać, są pewne zmiany w albumach. Na przestrzeni lat, kreska Pana Alberta Uderzo, ewoluowała, i to jest normalne, same postacie też się zmieniały. Malowanie, które wybrałem to znów efekt trzy tygodniowych rozmyślań.. zrobić jak w komiksie, czy jednak nieco, cokolwiek ożywić przedmiot światłocieniem.. wybrałem tą drugą drogę, która jest mi bliższa. Lubię jak przedmiot żyje, a nie jest tylko sterylnie idealnym rekwizytem w szklanej gablocie. Starałem się nie przesadzić, ale jednak dodać trochę tzw '' zmęczenia materiału'' . Dla uzupełnienia, dodałem kilka zdjęć na których jest też złoty sierp Panoramiksa. 

... kto rzucił tą śmierdzącą rybą ! ???

Osgiliath

Dziś trzecia część wspomnień. Pierwsza oznaka miłości do trylogii Władcy Pierścieni, w reżyserii Petera Jacksona. Ponad 20 lat temu, zbudowałem w skali 1:12, jeden z budynków miasta Osgiliath. Całość zrobiona z gipsu, drewna, oraz wszystkiego co się nadało, a moja wyobraźnia nadała mu drugie życie w tej makiecie.

wspomnienia, część druga.

To druga kartka ze wspomnieniami sprzed wielu lat. Czasy gdy internet był na impulsy i z naliczaniem minutowym, a o aparatach fotograficznych w smart telefonach, jeszcze nikt nie słyszał. Złożyłem i wymalowałem około 200 takich figur, skala 1:12. różni producenci, różne materiały.