Nie byłoby dziennika Henry Jonesa, gdyby nie istniał święty Graal. Skoro wcześniej już się pojawił w pierwszym poście, nie pozostało mi nic innego jak dodać kilka zdjęć repliki, którą posiadam. Dla mniej wtajemniczonych- można taką kupić na jednym z portali zakupowych, ale wybranie takiej, która wygląda w miarę jak ta z filmu, stanowi wyzwanie podobne do tego jak z filmowej sceny z rycerzem świętego zakonu.
Tym razem nic od siebie do niego nie dodałem, jest to stan ''sklepowy'' :
Indy !? dlaczego podłoga się rusza !??.....
Źródła zdjęć :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz